Bieszczady 2016 – analogowo.

Do kraju tego bieszczadzkiego… Tęskno mi Panie.
Niewiele jest takich miejsc. Palców u jednej dłoni by wystarczyło do ich zliczenia. Na przodku tej listy są Bieszczady. Dlaczego? Nie wytłumaczę. Trzeba pojechać samemu. Albo pokochasz, albo znienawidzisz.

PICT0100
Za co cenię Bieszczady? Niezwykle łatwo uciec tam od ludzi. Jeszcze łatwiej uciec od problemów jakimi próbują Cię obarczyć. Bledną i stają się błahe kłopoty jakie sam posiadasz. Wystarczy przysiąść gdzieś w starym sadzie, wyciągnąć termos, kanapki. Przywołać w wyobraźni duchy przeszłości. Prosty posiłek z najbliższą osobą staje się ucztą niezwykłą. Zapominasz o wszystkim i o wszystkich. Tylko my i Bieszczady.
Tęskno mi Panie…

Cała galeria dostępna pod tym adresem –> Bieszczady 2016 – analogowo.

 

Ten wpis został opublikowany w kategorii Analogowo, Bieszczady i oznaczony tagami , , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz